Gwiazda TikToka, 17 lat, „brutalnie zastrzelona przez mężczyznę, który nie chciał przyjąć odpowiedzi odmownej”

Według raportów policyjnych nastoletnia gwiazda TikToka została tragicznie zastrzelona przez swojego obsesyjnego fana online.
Sana Yousaf, mająca zaledwie 17 lat, została zamordowana we własnym domu po „wielokrotnych odrzuceniach” mężczyzny, który nieustannie próbował się z nią skontaktować. 22-letni mężczyzna został zatrzymany pod zarzutem jej morderstwa po tym, jak zauważono go kręcącego się przed domem Sany przez kilka godzin w poniedziałkowy wieczór.
Władze określiły śmierć nastolatki jako „makabryczne i brutalne morderstwo” popełnione w Islamabadzie w Pakistanie . Do zdarzenia doszło po tym, jak przez pewien czas dziewczyna konsekwentnie odrzucała jego zaloty.
Na konferencji prasowej zorganizowanej we wtorek, najwyższy rangą policjant Islamabadu Syed Ali Nasir Rizvi oświadczył: „To było makabryczne i bezlitosne morderstwo... To był przypadek wielokrotnych odrzuceń. Chłopak próbował się z nią skontaktować raz po raz”.
Jak podaje CBS News, aresztowania dokonano 20 godzin po sekcji zwłok, a policja namierzyła podejrzanego, którego wcześniej widziano przed domem ofiary, w innym miejscu w Islamabadzie, podaje The Mirror.
Portal Mirror US podaje, że Sana zgromadziła ponad milion obserwujących na TikToku , gdzie zamieszczała zabawne filmiki, wykonywała playback, udzielała porad dotyczących pielęgnacji skóry i reklamowała produkty kosmetyczne.
Ostatnie posty, które opublikowała na Instagramie i TikToku w poniedziałek 2 czerwca, przedstawiają jej urodzinowe świętowanie poprzez krojenie tortu, chwile spędzone z przyjaciółmi, oprawę wydarzenia i kulinarne przysmaki, którymi delektowała się w tym dniu.
Tragiczna śmierć Sany wywołała falę żałoby na jej platformach społecznościowych, a fani wyrazili swój głęboki smutek.
Waliya Najib, słynna pakistańska aktorka i influencerka, wyraziła swój smutek na Instagramie , pisząc poruszającą wiadomość: „To nie wydaje się prawdziwe. Promieniowałaś, mając po prostu 17 lat. Jest mi tak przykro, że ten świat cię nie ochronił. Spoczywaj w pokoju, kochanie [emoji ze złamanym sercem]”.
Udręczona dusza skomentowała: „Ta wiadomość mną wstrząsnęła, zasłużyłaś na świat Sana. Spoczywaj w pokoju”.
Na TikToku liczni wielbiciele Sany zasypali jej ostatni wpis żądaniami „sprawiedliwości” po jej przedwczesnym i tragicznym końcu.
Human Rights Watch zwraca uwagę na trwającą w Pakistanie walkę z przemocą wobec kobiet, odnotowując, że każdego roku blisko 1000 kobiet pada ofiarą brutalnych „zabójstw honorowych”.
W grudniu 2018 r., podczas 16 dni aktywizmu przeciwko przemocy ze względu na płeć, Pakistańska Komisja Praw Człowieka opublikowała ostrą krytykę tych aktów, oświadczając: „Patriarchat i praktyki, które on wywołuje, w zakresie postrzegania ciał i umysłów kobiet jako własności lub łatwych celów przemocy, eksploatacji i nadużyć, nie mają miejsca w żadnym społeczeństwie, które chce nazywać siebie cywilizowanym”.
Daily Express